Chociaż czytam różne wypowiedzi czytelniczek to już sama nie wiem... Od kilku miesięcy cierpię na nerwicę, raz lepiej raz gorzej. Teraz kiedy jestem w ciąży - 14 tydzień - nie biorę leków. I czasami tak się panicznie boję... Dostałam hydroxyzynę w syropie ale zajadam czasami max. 2 tabletki dziennie validol, czasami popijam melisę, to niby pomaga. Ale czy może lepiej tą
hydroxyzynę przyjmować? Validol i melisa są bezpieczne?
Pozdrawiam serdecznie