Gdy dziecko nie chce jeść śniadania

Specjaliści radzą, aby nigdy nie wypuszczać pociechy z domu bez posiłku – śniadanie to bowiem najważniejszy punkt menu, zapewniający energię i prawidłowy metabolizm na cały dzień. Co jednak, gdy maluch odmawia jedzenia przed wyjściem do szkoły czy przedszkola?
/ 18.03.2008 23:34
Specjaliści radzą, aby nigdy nie wypuszczać pociechy z domu bez posiłku – śniadanie to bowiem najważniejszy punkt menu, zapewniający energię i prawidłowy metabolizm na cały dzień. Co jednak, gdy maluch odmawia jedzenia przed wyjściem do szkoły czy przedszkola?

Nie jest głodny. Zaraz po przebudzeniu faktycznie nie zawsze organizm od razu odczuwa głód. Wcześniejsze budzenie to jednak pozbawianie dziecka snu, dlatego w przypadku niejadków, warto nieco wcześniej kłaść je do łóżka. Po przebudzeniu podajemy zaś szklankę soku z pomarańczy, który świetnie pobudza apetyt. Po dziesięciu minutach na umycie i ubranie maluch na pewno chętniej zasiądzie do stołu.Gdy dziecko nie chce jeść śniadania

Warto również pofolgować trochę gustom smakowym naszej pociechy – zjedzenia śniadania jest na tyle ważne, że warto kupić mu ulubione płatki z czekoladą, nawet, jeśli nie mamy do nich przekonania. Nade wszystko zaś, pamiętajmy by zawsze zaopatrzyć malucha w drugie śniadanie – mleko w kartoniku ze słomką, batonik muesli lub samodzielnie przygotowaną kanapkę.

Kaprysi
. Jeśli dziecko wstanie zirytowane i nerwowe, na nic nie przyda się zmuszanie do jedzenia. Poświęćmy raczej trochę czasu żeby je zająć np. bajką i uspokoić. Czytając mu książkę lub rozmawiając możemy powoli próbować je karmić małymi kęsami. Inny sposób to postawić na pełnowartościowy napój odżywczy z witaminami, typu jogurt czy mleko sojowe. Dzieci znacznie rzadziej odmawiają picia.
Kręcenie nosem to może być również reakcja na monotonię porannych posiłków – postarajmy się trochę poeksperymentować ze śniadaniem – raz na słodko (owsianki, muesli, chleb z nutellą czy dżemem), raz na słono, kolorowo, z owocami, z płatkami w kształcie zwierzątek lub zabawną kanapką. Bardzo ważny jest element odnajdywania przyjemności w porannym posiłku!

Nie potrafi się skupić na jedzeniu.
Czasem wystarczy usiąść obok na dziesięć minut i pomóc dziecko skanalizować uwagę na posiłku. Triki typu „leci samolot” czy łyżeczka za ulubioną postać z bajki, choć stare jak świat, mogą okazać się niezwykle pożyteczne. Nie do przecenienia jest również kultywowanie rodzinnych śniadań. Nawet, jeśli w dni powszednie to mało realne, w weekendy powinniśmy postarać się wszyscy razem zasiadać do stołu rano – jedzenie to w końcu czynność towarzyska i warto dziecku uświadamiać to od małego.

Przede wszystkim jednak zadbajmy, aby ten pierwszy posiłek był pełnowartościowy i dawał maluchowi niezbędną dawkę energii – witaminy, żelazo, wapń... to składniki niezbędne w każdym śniadaniu.

Agata Chabierska

Redakcja poleca

REKLAMA